OPIS SZKOŁY I MIASTA

Ogromny teren szkoły otoczony jest gęstym, wysokim żywopłotem oraz grubym, gdzieniegdzie ukruszonym murem. Dzięki czemu jakakolwiek próba ucieczki jest wręcz NIEMOŻLIWA. Uczniowie mogą jednak postarać się o przepustki, które wydawane są zgodnie z kilkoma zasadami, które przede wszystkim odnoszą się do mocy danej osoby. A wszystko by uchronić uczniów przed szalonymi naukowcami, którzy tylko czyhają na nowy obiekt badań; mieszkańcami miasteczka czy ciekawskimi, którzy dość często pojawiają się nieopodal zamczyska.
Na teren szkoły składa się nie tylko przepiękny, stary budynek ale także: błonie, niewielki park z cudnymi ogrodami, szklarnia, dziedziniec z zabytkową fontanną, basen, boiska, stajnie,  także mnóstwo kamiennych alejek, wijących się wzdłuż całego muru.

Budynek szkoły ma ponad 200 lat, dlatego niektóre sale, korytarze czy inne pomieszczenia są mniej wyremontowane niż inne. Można więc zauważyć, iż większa część zamczyska nadal skrywa w sobie ducha przeszłości ukrytego w zniszczonych murach, starych latarniach, posągach czy wyblakłych obrazach.

Jednym z takowych pomieszczeń są lochy, które - jak głoszą stare archiwa - łączą się z podziemnymi korytarzami, prowadzącymi do pobliskiego miasteczka, jak i lasu. Niestety, jak do tond nikt nie sprawdził wiarygodności dokumentów, a lochy zostały szczelnie zamknięte (dla uczniów, jak i personelu). Jedyna "cela", która jest używana do gromadzenia wszelkie rodzaju papierów, danych, dzienników czy książek znajduję się tuż pod wschodnią częścią biblioteki. Oczywiście rządzi tam istny bałagan jak po wybuchu bomby, który został ogarnięty tylko w niewielkim stopniu. Nadal trwają tam prace porządkowe, a archiwum stało się częstym miejscem nocnych szlabanów, gdzie uczniowie spędzają czas na segregacji, sprzątaniu i wdychaniu wilgoci.

***

Na parterze oprócz sal lekcyjnych znajdziemy również sekretariat, gabinet dyrektora chroniony przez dwie chimery, gabinet szkolnego psychologa, skrzydło szpitalne, a także ogromną stołówkę, która łączy się z kuchnią (jej niewielka część nadal mieści się w podziemiach, jednak jest stopniowo przenoszona do góry).

Co ciekawe po zamczysku krążą ohydne plotki, które oskarżają biednych kucharzy o niesmaczne, monotonne posiłki, przypominające konsystencją papkę dla dzieci. Oczywiście jest to kłamstwo! Kuchnia dba nie tylko o różnorodność dań, lecz również o ich jakość i smak. Mięsożercy, jak i wegetarianie na pewno znajdą tutaj coś dla siebie, ponieważ wybór jest ogromny. W skład codziennych posiłków wchodzi: śniadanie, lunch, obiad + deser oraz kolacja. Jednak każdy głodomór nie zostanie odesłany z kuchni z pustymi rękoma.

Na parterze znajduje się również piękna biblioteka, która jest bogatą skarbnica wiedzy dla naszych uczniów, gdyż wiele nauczycieli jest u nas na prawdę wymagająca! Czasem na prawdę warto przeczytać jakąś książkę, prawda? Dzięki temu owy przybytek nie świeci aż tak przerażającymi pustkami. Biblioteka może też pochwalić się ogromną kolekcją książek, gdzie wiele z nich jest dość starych i zakurzonych. Może dlatego niektóre z nich (najczęściej te, które nazywamy białymi krukami) znajdują się w zamkniętych, szklanych gablotach. Tylko nieliczni mają do nich dostęp! A kiedy już zdołasz do nich choćby podejść spodziewaj się świdrującego spojrzenia bibliotekarki oraz ciepłego oddechu na szyi. Kobiecina jest na prawdę nerwowa i przeczulona na punkcie swoich papierowych przyjaciół.

***

Na pierwszym piętrze mieszczą się przeważnie sale, gdzie obywają się wszelkiego rodzaju zajęcia obowiązkowe, jak i dodatkowe (tj. muzykoznastwo czy malarstwo). Są tam również zawiłe korytarze oraz przeogromna, piękna sala balowa, która zachwyciła już nie jedną osobę.

W dokładnie dwóch salach muzycznych odbywają się prywatne lekcje pozalekcyjne, gdzie każdy uczeń i uczennica mogą rozwijać swoje zdolności. Wystarczy jedynie odrobina poświęcenia, samozaparcia i uporu, gdyż obszerny zeszyt z nutami może wyprowadzić z równowagi nie jedną osobę. Jeżeli jednak przetrwacie "tortury" naszych nauczycieli z pewnością możecie liczyć na występ, obywający się pod koniec każdego semestru wraz z wystawieniem sztuki, prac plastycznych i pokazem sztuczek magicznych. 

Natomiast jeżeli posiadacie tzw. urok osobisty to na pewno uda Wam się wyprosić klucz do sali i odpocząć tam od wszechobecnego zgiełku i hałasu czy spróbować swoich sił na widniejących tam instrumentach (może stąd pękające struny i obolałe bębenki słuchowe). Legenda głosi, że już sama królowa Anglii przyjeżdżała do zamku, ponieważ uwielbiała ten pokój (a w szczególności brzmienie starej, złotej harfy) dopóki nie przerobiono zamku na szkołę. Od tamtego czasu harfa stoi w sali jedynie jako ozdoba chociaż nie jednak osoba może przysiądź, że słyszała nocą jej smutny, płaczliwy ton. Jednak czy jest to prawdą czy nie musicie przekonać się sami.

Sala z chemii oraz fizyki i astronomii

Warto również wspomnieć o reszcie sal, w których nadal trwają stopniowe remonty. Nie powinny Was więc zdziwić odgłosy uderzania, wiercenia czy intensywny zapach farb, jak i widok innych mutantów przechadzających się szkolnymi korytarzami w brudnych, przykurzonych strojach. Warto tutaj wspomnieć o naszym lekko zmierzłym i upartym chemiku, który nadal (po wielu rozmowach z dyrektorem) nie pozwala wejść robotnikom do swojego sali, upierając się, że jej wystrój i klimat pozwala uczniom na lepsze "wchłanianie" wiedzy, jak i zrozumienie przedmiotu, którego naucza. Może dlatego po całym zamku krążą przeróżne plotki na ten temat: począwszy od wieloletniej kłótni, a bitwy z robotnikami, podczas której nasz profesor obrzucał ich własnoręcznie wykonanymi bombami, zachęcając uczniów do pomocy (a wyobraźcie sobie, że wizja piątek na koniec roku szkolnego była na prawdę kusząca!).

sala plastyczna

Natomiast Pani z plastyki ukochała sobie chaos w każdym znaczeniu tego słowa. Nie zna ona żadnych ograniczeń (to z pewnością ta artystyczna dusza!), co doskonale widać w sali, gdzie prowadzi dodatkowe zajęci. Wygląda ona jak po wybuchu kilku bomb lub szarży dzikich koni. Niektórzy uważają, że kobieta jest po prostu lekko szalona, ponieważ nie tylko maluje, lecz również zawzięcie czyta wszelkiego rodzaju wróżby, jak i specjalizuje się w czytaniu ze szklanych kul.

sala matematyczna

 Sala z matematyki jest natomiast doskonałym przykładem planowania, nowoczesności oraz uporządkowania. Wszystko jest tutaj przemyślane i nowe (nie licząc nauczyciela, który już kilka lat przechadza się wokół katedry żywo gestykulując). Co ciekawe pomieszczenie to - jako jedyne w całej szkole - nie potrzebuje sztucznego oświetlenie, ponieważ dobre ustawienie okien pozwala na wykorzystanie promieni słonecznych czy latarni oświetlających szkołę. A wszystko dzięki licznym obliczeniom i sprytnemu zastosowaniu soczewek. Bo NAUKA TO POTĘGA!
Po zamku krąży również plotka, że w zaciszu swojego gabinetu matematyk wraz z nauczycielem biologii prowadzi sekretne eksperymenty, które skupiają się przede wszystkim na całkowitym wyeliminowaniu "wirusa" ze środowiska, a nawet zdobyciu szczepionki, która choćby w niewielkim stopniu niwelowałaby uboczne skutki niektórych mutacji. Jednak jest to tylko marna plotka, które może ma w sobie odrobinę prawdy. Któż to wie!

Jak już zostało wspomniane na pierwszy piętrze znajdziemy również przepiękną salę balową z ogromnymi żyrandolami, ciężkimi kotarami i barwnymi freskami zdobiącymi sufity. To właśnie tutaj odbywają się wszelkiego rodzaju imprezy, na które zapraszani są uczniowie, personel i reszta mieszkańców zamczyska. Jednak najbardziej znanym i wyczekiwanym wydarzeniem jest bal Bożonarodzeniowy, podczas którego sala zostaje przyozdobiona złotymi łańcuchami, lampionami, skarpetami Świętego Mikołaja, zaś w rogach stoją przeogromne choinki, uginające się pod bogatymi dekoracjami. Zaś znakiem rozpoznawczym nadchodzących świąt jest śliwkowy garnitur dyrektora (stał się on szkolną legendą), kolędy oraz aromatyczny zapach korzennych ciasteczek i barszczu. Oczywiście na każdy bal wymagane są eleganckie, wieczorowe suknie oraz garnitury czy fraki.
W sali organizowane są również dyskoteki, które póki co są raczej rzadkością (tak, nasz dyrektor jest dość staroświecki). To właśnie wtedy sala przybiera bardziej nowoczesnego i dostępnego wyglądu. Należy również wspomnieć o Turnieju Mocy, który organizowany jest co 4 lata i za każdym razem zostaje rozpoczęty wielkim, niezapomnianym balem, który na zawsze zapada w pamięci wszystkich gości.
Na co dzień sala jest zamknięta i jedynie uczniowie uczęszczający na zajęcia dodatkowe z tańca mają do niej wstęp pod opieką odpowiedniego nauczyciela, który posiada dodatkowy klucz.

Znajdziemy tu też aule, gdzie odbywają się wszelkiego rodzaju spotkania, narady, zebrania czy coroczne rozpoczęcia i zakończenia roku szkolnego. Również to właśnie tutaj odbywają się koncerty, występy trupy teatralnej, wystawy plastyczne czy pokazy magii przygotowywane przez naszych uczniów.
Sala jest przeogromna i z pewnością wszystkich pomieści. Krzesła są wygodne, akustyka doskonała, a wystrój wprost genialny. Czego można chcieć więcej, prawda? Może odrobiny ciszy, gdy ktoś na sali stara się bezgłośnie otworzyć kolejną paczkę cebulowych krążków.

***

 Na drugim piętrze znajdują się wyłącznie akademiki przeznaczone dla uczniów starszych (skrzydło wschodnie) i młodszych (skrzydło zachodnie) oraz podłużne przejście do mniejszego, przylegającego budynku, który zamieszkuje personel szkoły.

Pokoje uczniów są dość dużymi, prostokątnymi pomieszczeniami, które zostały niedawno wyremontowane. Każdy pokój posiada własną łazienkę, utrzymaną w jasnych barwach. Jej wyposażenie jest standardowe: ubikacja, umywalka, prysznic z głębokim brodzikiem, lustro, pralka oraz kilka szafek na drobiazgi. W samych pokojach znajduje się wygodne łóżko, biurko, półki i półeczki, szafki i szafeczki, miękkie fotele oraz niewielki kącik, który służy za prywatną namiastkę kuchni, aby każdy uczeń mógł zaparzyć herbatę czy samodzielnie przygotować sobie jakiś posiłek. Również większość pokoi posiada balkony z widokiem na szkolne błonia, ogrody lub las.

Oba skrzydła - wschodnie i zachodnie -połączone są obszerną salą (pokój wspólny), gdzie uczniowie spotykają się po zajęciach lub spędzają wolny czas, oglądając telewizję, ucząc ucząc się, rozmawiając, czytając książki, odrabiając lekcję czy leniuchując. Wystrój jest dość bogaty, a centralne miejsce w pomieszczeniu zajmuje kominek,w którym zawsze pali się ogień.
To właśnie tutaj uczniowie organizują mini imprezy, aby świętować zakończenie semestru czy zwycięstwo swojej drużyny.

***

  

Co znajdziemy poza budynkiem szkoły? 

Z pewnością dość duży, zadbany park, gdzie można wybrać się na spacer w słoneczny dzień, odpocząć, pouczyć się czy zaczerpnąć odrobiny świeżego powietrza.  Możemy również skorzystać ze stawu, aby zamoczyć stopy czy nawet wziąć kąpiel czego dyrekcja zamku w żaden sposób nie zabrania (chociaż złote rybki mogą w ten sposób odrobinę ucierpieć).

Są tu również rozległe błonia, gdzie podczas wolnego czasu uczniowie rozkładają koce lub ręczniki, aby móc odpocząć, poopalać się czy spędzić czas na zorganizowanym przez personel pikniku. To właśnie podczas niego na błoniach pojawiają się liczne stoły, które uginają się pod różnorodnymi i apetycznymi potrawami, gdzie największym zainteresowaniem cieszą się czekoladowe babeczki.

Również niektórzy nauczyciele przenoszą tutaj swoje zajęciom chociaż w większości jest to dość marny pomysł. Jak wiadomo od wielu lat odrobina słońca i świeżego powietrza rozprasza uczniów i sprawia, że większość z nich nie potrafi usiedzieć spokojnie kilku sekund. Chociaż bywają tygodnie, kiedy to błoniach zostają zasypane przez nieprzyzwoite ilości białego puchu, a młodsi uczniowie mogą stawiać bałwany lub organizować bitwy na śnieżki. A wszystko za sprawą złego humoru jednego z podopiecznych, którzy potrafią wpływać na warunki atmosferyczne.

Znajdziemy tu również stajnie, do których mają wstęp jedynie osoby uczęszczające na dodatkowe zajęcia z jeździectwa. Takowi uczniowie odbierają w sekretariacie specjalną przepustkę, która musi być podbijana pod koniec każdego miesiąca. Jednak jeżeli natraficie na lepszy dzień stajennego z pewnością będziecie mogli cieszyć się urokami stajen, jak i towarzystwem pięknych koni.

Warto również wspomnieć, że jeden z naszych kopytnych podopiecznych nadal nie został poskromiony ze względu na swój ostry charakter i dzikość. Może właśnie Tobie uda się tego dokonać?

Nieopodal stajni znajdują się wszelakiego rodzaju boiska - zarówno te przeznaczone do zabaw, jak i zabójczych treningów, dzięki którym uczniowie uczą się kontroli nad swoją mocą. Niejeden z nich doznał tutaj bolesnej kontuzji, złamania czy wygrał swój pierwszy puchar, podczas międzyszkolnych, mini zawodów.

Boiska otoczone są ogrodzeniem, których zadaniem jest zapobiegnięcie przed ucieczką piłki czy kuli energii.

***

RECIFE, czyli kilka słów o miasteczku

Jeżeli uda Ci się zdobyć upragnioną przepustkę (a jest to nie lada wyczynem i wymaga od uczniów odrobiny cierpliwości) warto odwiedzić pobliskie miasteczko. Jednak pamiętaj, aby w żadnym razie nie używać swoich mocy! Już teraz krążą wśród mieszkańców dziwne, niepokojące plotki na temat szkoły, która ich zdaniem jest miejscem tajnych eksperymentów, poprawczakiem czy zwykłym sierocińcem. Na szczęście jeszcze nikt nie zdobył jakichkolwiek dowód na to, co w rzeczywistości dzieje się za grubymi murami zamczyska. Mimo to prosimy Was o ostrożność; o dwukrotne przemyślenie każdego słowa czy czynu. Tajemnica musi pozostać tajemnicą!

 

Recife to przede wszystkim kolorowe uliczki, mnóstwo ciasnych uliczek, piekarnie ze świeżym pieczywem, aromatyczne cukiernie, bazary, małe restauracje, a także kluby, w których odbywają się wieczorne dyskoteki, które dla uczniów szkoły są ZAKAZANE! To właśnie na nich młodzi, niedoświadczeni mutanci tracą czujność i stają się łatwym celem dla naukowców, którzy jedynie czekają na jakieś dziwactwo czy znak. Już wiele osób nie wróciła z takowych imprez, mimo iż dyrekcja zorganizowała długie i męczące poszukiwania. Niestety - bezskutecznie!

Na szczęście jest tutaj wiele innych atrakcji, które warto zwiedzić. Choćby wspomniane restauracje, w których każdy z nas - za niewielką opłatą - może najeść się do syta. Znajdziemy tutaj również małe, niedrogie butiki, które zaskoczą nas bogactwem wyboru, jak i różnorodnością soczystych barw.

Uważajcie jednak na ulicznych sprzedawców, jak i złodziei! Pilnujcie portfeli i dokumentów oraz miejsce oczy szeroko otwarte.  Już wielu uczniów skarżyło się na kradzieże, jednak żaden z nich nie odzyskał utraconej rzeczy...

W takiej sytuacji należy pogodzić się ze stratą i nie zgłaszać kradzieży miejscowej policji, ponieważ może to ściągnąć nieproszonych gości na teren szkoły, czego dyrekcja chce uniknąć.

W Recife znajduję się również kino, gdzie znajdziemy nie tylko najlepsze i najnowsze premiery filmów, lecz również możemy obejrzeć stare, czarno-białe klasyki. Jedno jest pewne: można tutaj spędzić miło czas, ponieważ w budynku znajduje się również salon gier, kręgle czy bar mleczny z pysznymi koktajlami. 

Możecie również udać się do teatru czy opery, gdzie nocą czekają na Was cudne, niezapomniane przedstawienia. Oczywiście jest to tym rozrywki dla wybrednych, którzy cenią sobie inność oraz kontakt z aktorem.